Dlaczego korzystam z „archaicznego” telefonu a nie smartfonu?

Ten wpis NIE JEST dla ludzi o słabych nerwach.
Cała reszta może sobie przeczytać co o nich wiem, dzięki temu, że korzystają z usług google (poczta, android, youtube etc.), M$ czy FB.
A wiem nie tylko to, że zdradzacie swoje partnerki, ale kiedy, z kim i jak. Mogę Wam nawet puścić nagrania z Waszych uniesień. Wiem jakie choroby Was dręczą i to co chcecie ukryć, ale właśnie to mi wyjawiliście. I nie tylko mi. Skoro ja to wiem to wie także Ziobro, Kamiński , Kaczyński i Misiewicz, Twój dzielnicowy i może nawet sąsiad, pracodawca, współpracownicy itd. A jak nie wiedzą to mogą się dowiedzieć bo wszystko to już zostało zebrane, zapisane i czeka na chętnych albo hakera. Co dokładnie? A proszę Cię bardzo!
Uprawiasz seks lub siedzisz z kumplem przy piwku i gadacie o dupie Maryny a chwilę później dostajesz reklamy na Cialis?
Nie powinno Cię to dziwić – Twój smartfon ciągle Cię podsłuchuje, cały czas rejestruje, zapisuje, przekazuje i analizuje wszystko co się dzieje wokół Ciebie.  Odpowiada za to aplikacja „OK, Google”, która jest swego rodzaju asystentem. I jak to dobry asystent – ma gumowe ucho by być stale do Twojej dyspozycji. A przy okazji przekazuje innym to co usłyszało 🙂
Co dokładnie?  A przekonaj się osobiście: https://myactivity.google.com/myactivity?restrict=vaa

Przy okazji sprawdź sobie, kto oprócz Ciebie ma dostęp do tych informacji, komu udzieliłeś na to zgody choć tego nie pamiętasz 🙂  :
https://myaccount.google.com/permissions?pli=1

Wiem też dokładnie gdzie i kiedy byłeś i nie muszę do tego być operatorem GSM 🙂
https://www.google.com/maps/timeline?pb

Zestawiając to z:

  • obecnościami w pobliżu innych osób
  • znajomością treści korespondencji (ano tak – czytają nie tylko Twoje maile, ale także to co wklepujesz i co kasujesz, nawet jeśli ostatecznie nie wyślesz)
  • nagranych dźwięków z otoczenia smartfona

łatwo jest zrobić dokładną sieć powiązań, znajomości i ich rodzaju , preferencji itd.

https://adssettings.google.com/authenticated?hl=pl

To, że wiem co robisz w sieci też Cię zaskakuje?
https://myactivity.google.com/myactivity

Tak w ogóle to doskonale rozumiem, że nie czytałeś poniższych regulaminów i informacji o gromadzonych o Tobie danych, bo włosy stają dęba lepiej niż na horrorze „It”.
Ale jak lubisz adrenalinę to zachęcam:

https://www.google.pl/intl/pl/policies/privacy/

https://www.google.pl/intl/pl/policies/terms/regional.html

O FB to już chyba nie ma się co rozpisywać bo jest tak samo. Co najwyżej możemy się pośmiać z tych co myślą, że jak nie mają konta na FB to FB nic o nich nie wie.
Buacha cha cha cha!!!! Niestety większość stron ma dziś odwołania do kodu FB, więc…  https://www.facebook.com/about/privacy/

 

A na koniec odpowiem dlaczego nie mam smartfona – wbrew pozorom nie z powodu wszechobecnej inwigilacji google i fb (operatorzy gsm, Ziobro itd. i tak inwigilują użytkowników telefonii włącznie z nagrywaniem rozmów i smsów, lokalizacji itd.
Przyczyna jest prozaiczna – mój telefon pracuje po doładowaniu całe 10 dni.  A ile Twój smartfon? 🙂

ps
Zaraz po opublikowaniu tego tekstu wszedłem na FB żeby go zalinkować.  A FB od razu wyświetlił mi „Wskazówka dotycząca prywatności”
Szybcy są!  🙂

 

3 myśli na temat “Dlaczego korzystam z „archaicznego” telefonu a nie smartfonu?

  1. ARNOLDZIE,

    Ale Ty pociskasz kit swoim pacjentom. Ten Gógiel jest tak samo dobry jak wyszukiwarka Gógiel czyli do dupy.

    Spojrzałem na Moją historię lokalizacji w Gógielu, który dla większości dat wypisuje „Brak Historii Lokalizacji”.

    W kilku dniach pokazuje, że Ja chodziłem pieszo przez kilka godzin i przebyłem w tym czasie zawrotne odległości rzędu 0,5-0,9 mili.

    A w jednym dniu, pokazuje, że byłem w Papui-Nowej-Gwinei. Super Gógiel.

    Pozdrowienia,
    ROMAN WŁOS

  2. „To, że wiem co robisz w sieci też Cię zaskakuje?” NIE, Ty nie wiesz! Google wie, ja wiem, TY NIE! Oto posumowanie Twoich wypocin…

    BTW co z tego, że Twój telefon trzyma 10 dni skoro gówno za przeproszeniem prócz dzwonienia potrafi, a w dzisiejszych czasach od tego urządzenia oczekuje się znacznie więcej…

    1. To zależy kto czego oczekuje. Ja oczekuję jedynie klasycznych rozmów telefonicznych (nawet nie lubię SMSów).
      Od więcej mam komputer albo ostatecznie tablet.

Odpowiedz