Wyobrażacie sobie taką kolejkę na spotkanie z blogerami?

Jak ta kolejka na zdjęciu do spotkania z youtuberami? Bo ja nie. I to jest ta różnica mocy między blogerami a tuberami.

I jeszcze muszą zapłacić 44 zł za wejście, a potem jeszcze wydadzą kasę (ponad 100 zł ) na czapki i koszulki sprzedawane przez tuberów.

7 myśli na temat “Wyobrażacie sobie taką kolejkę na spotkanie z blogerami?

  1. ARNOLDZIE,

    Co Ty się tak podniecasz tymi Rurarzami (lub Rurowcami – to słowo ten skurczybyk korektor podkreślił Mi na czerwono, wężykiem)??? No i, jednocześnie drzesz japę na bloggerów.

    Równie dobrze możesz zadać pytanie dlaczego wszyscy faceci ślinią się na widok młodych lasek w mini-spódniczkach, a mało kto się ślini na widok Anki Grodzkiej.

    Tak jest i basta. Dlatego lepiej być Rurowcem i jednocześnie laską w mini niż bloggerem o wyglądzie Anki Grodzkiej.

    Takie są prawa wolnego rynku. A poza tym, jak powiedział Tomasz Lis – ludzie nie są głupi, ludzie są kompletnymi idiotami.

    Gdyby Mośki sprzedawały gówienko, to też by tak to wypromowały, że ustawiałyby się za tym kolejki.

    Pozdrowienia,
    ROMAN WŁOS

    p.s. Byłeś dzisiaj protestować przeciwko reglamentowanej sprzedaży KODeiny???

        1. Wnioski wyciągnięte z eksperymentu Calhoun’a podane na tej stronce są błędne.

          Konkluzją tegoż eksperymentu jest, że populacja myszy trzymana w zamkniętym sztucznym, środowisku będzie się degradować pomimo łatwego dostępu do pożywienia i braku drapieżników.
          Przekładanie wyników eksperymentu na społeczeństwa ludzkie jest błędem lub manipulacją.

Odpowiedz