Ku chwale zysków kilku niemieckich i francuskich koncernów Ursula von der Leyen właśnie wycałowała dupę Trumpowi kapitulując i sprzedając obywateli UE. Chociaż brak ceł na amerykańskie usługi i produkty to dobra wiadomość dla nas jako konsumentów, to niestety tragiczna dla nas jako poddanych UE a nawet tragiczna w konsekwencjach dla samej UE.
Najpierw eurobiurokraci obsrali się wycofując z podatku cyfrowego, który oczywiście obciążyłby de facto europejskich konsumentów, ale chodzi o sygnał jaki poszedł. A teraz okazuje się, że Ursula von der Leyen reprezentując UE całkowicie skapitulowała, wycofując także WSZYSTKIE cła na produkty made in USA przy czym w USA zostają cła na europejskie produkty.
A tyle było buńczucznych zapowiedzi, że jest pakiet ceł odwetowych, że tamto że sramto. Wszystko okazało się totalnym pustosłowiem, chociaż w rzeczywistości wystarczyło zakazać sprzedaży do USA Ozempicu i to USA poddałoby się po paru tygodniach.
No. ale nie. Ursula von der Leyen wolała UDOWODNIĆ całemu światu, że UE to bezsilny klub starców, który dla świętego spokoju kilku koncernów pójdzie na wszelkie ustępstwa.
Założycie się kiedy USA przejmą bezkarnie Grenlandię?
Albo kiedy Indie, Chiny i Mercosur także nas wydyma jak USA?
Ursula von der Leyen właśnie sprzedała obywateli UE
