Pegasus, czyli uczciwi nie muszą się bać…?

Pegasus NIE jest programem szpiegującym lecz programem PRZEJMUJĄCYM PEŁNĄ KONTROLĘ nad zainfekowanym komputerem, telefonem, tabletem czy też telewizorem. W efekcie osoby używające pegasusa mogą na zainfekowanym urządzeniu robić skrycie wszystko co tylko zechcą i w pełni z niego korzystać, przejmując nawet w ten sposób tożsamość właściciela urządzenia. To nie jest tylko kwestia pasywnej inwigilacji!
Dlatego jest tak groźny!
Czytaj dalej „Pegasus, czyli uczciwi nie muszą się bać…?”

Pełzająca inwigilacja pozbawia nas człowieczeństwa i gotuje naprawdę złowieszczą przyszłość.

W zasadzie to ta przyszłość już nas dopadła 🙁
I z każdym kolejnym inwigilacyjnym rozwiązaniem, bazą , ustawą  – nasz rząd ostatnio bez żadnej krępacji przyznał, że opracowuje oprogramowanie oceniające kto jest cacy a kto podejrzany lub w ogóle „be”  – z każdym kolejnym dniem zbierania o nas danych i ich powiększania się w bazach sytuacja jest jeszcze gorsza.
Firmy, instytucje i władze tworzą RANKINGI dotyczące Ciebie na podstawie absolutnie niejawnych zasad i danych pobieranych nie wiadomo skąd, nie wiadomo jakich, z kim wymienianych i na ile wiarygodnych (czy na pewno dotyczą Ciebie!?).
Ale to Ty oberwiesz, to na ich podstawie algorytmy – albo sztuczna „inteligencja” – oceniają Ciebie, Twoje życie i stworzą Twoją przyszłość, jakość życia lub… jej brak.
Poza Tobą, bez Twojej wiedzy, prawa głosu sprzeciwu i możliwości odwołania się. To nie są puste ogólniki!
Już dziś taki niejawny w działaniu system wbudowany w „zwykły” komunikator – ale podłączony do państwowego rankingu ! – decyduje w Chinach o tym, czy dostaniesz się do samolotu, czy wynajmiesz auto/mieszkanie, czy dostaniesz pracę,  zlecenie rządowe itd. itp.  czy też.. nie.
A nawet to czy będziesz miał przyjaciół, z kim sypiać, czy też wszyscy się od Ciebie odsuną jak od trędowatego bo Twój wynik wpływa na Twoich bliskich i znajomych (i wzajemnie!). No bo skoro zadajesz się z nisko punktowanymi ludźmi (musi element podejrzany) to widocznie i z Tobą jest coś nie w porządku. Spodoba Ci się ktoś, zechcesz dodać go do kontaktów a tu komunikat: „Twój ranking spadnie o 20 punktów”. Co wtedy zrobisz? Co zrobią inni gdy dostaną taki komunikat chcąc dodać Ciebie?
Natomiast w USA już dziś możesz nie dostać kredytu lub zostanie on Ci wypowiedziany też na podstawie niejawnie stworzonych ocen, danych pobranych nie wiadomo skąd i zupełnie nie dotyczących Twoich finansów, zdolności i chęci do jego spłaty. Na ten przykład  system oceni Twój styl życia jako niebezpieczny, „problematyczny” i już masz przechlapane.
Za chwilę będzie tak u nas.
Czytaj dalej „Pełzająca inwigilacja pozbawia nas człowieczeństwa i gotuje naprawdę złowieszczą przyszłość.”

Dlaczego korzystam z „archaicznego” telefonu a nie smartfonu?

Ten wpis NIE JEST dla ludzi o słabych nerwach.
Cała reszta może sobie przeczytać co o nich wiem, dzięki temu, że korzystają z usług google (poczta, android, youtube etc.), M$ czy FB.
A wiem nie tylko to, że zdradzacie swoje partnerki, ale kiedy, z kim i jak. Mogę Wam nawet puścić nagrania z Waszych uniesień. Wiem jakie choroby Was dręczą i to co chcecie ukryć, ale właśnie to mi wyjawiliście. I nie tylko mi. Skoro ja to wiem to wie także Ziobro, Kamiński , Kaczyński i Misiewicz, Twój dzielnicowy i może nawet sąsiad, pracodawca, współpracownicy itd. A jak nie wiedzą to mogą się dowiedzieć bo wszystko to już zostało zebrane, zapisane i czeka na chętnych albo hakera. Co dokładnie? A proszę Cię bardzo!
Czytaj dalej „Dlaczego korzystam z „archaicznego” telefonu a nie smartfonu?”

Codzienne raporty (w Internecie) z wydatków urzędników i przedstawicieli Władz.

Dlaczego totalna inwigilacja dotyczy tylko poddanych Buraczanej? Dlaczego nie ma codziennej publikacji wszystkich wyciągów z kont i kart urzędników i przedstawicieli Władzw Internecie na dedykowanym serwisie?  Tak żeby każdy mógł je przeglądać. Dlaczego ich wydatki są niekontrolowane przez przysłowiowego już suwerena, czyli każdego z nas? Skoro Władze wprowadziły totalną inwigilację poddanych a jeszcze ją chcą rozszerzyć na codzienne raporty z banków dotyczących WSZYSTKICH szczegółów operacji na kontach bankowych to może same dadzą nam przykład przejrzystości, że nie kradną? Czytaj dalej „Codzienne raporty (w Internecie) z wydatków urzędników i przedstawicieli Władz.”

Jeśli masz zdjęcia w formie cyfrowej – to tak jakbyś ich nie miał. Ale od lutego będą je mieli Twoi sąsiedzi i Macierewicz :)

Ostatnio moje dzieci dorwały się do albumów ze zdjęciami z dzieciństwa. Tak Ali jak i swoimi. Te ich to część ze zrobionych im zdjęć aparatem cyfrowym a potem naświetlonych na papierze fotograficznym. Dzieci długo siedziały przy tych albumach i przeglądały karty raz po raz. Uświadomiłem sobie wtedy, że nie ma żadnego znaczenia, że na komputerze mam tysiące ich zdjęć – to tak jakbym ich nie miał. I nie ma znaczenia, że wyświetlają się one automatycznie w specjalnej ramce, nie ma znaczenia, że mogę je wyświetlić na telewizorze, tablecie czy komputerze. Oglądanie ich w takiej formie szybko nuży, a przy wydrukowanych w albumie dzieciaki miały przedni ubaw i to przez długi czas. Zresztą, jak już odkryły te albumy, to wracały do nich przez kilka dni.
Czytaj dalej „Jeśli masz zdjęcia w formie cyfrowej – to tak jakbyś ich nie miał. Ale od lutego będą je mieli Twoi sąsiedzi i Macierewicz :)”