Dałem jeszcze jedną szansę Kukiz’15 – niestety polegli :(

Obiecuję, że to już przedostatni wpis o Kukiz’15.  Ale muszę napisać o tym, że poszedłem dziś na konferencję dolnośląskiego Kukiz’15 chcąc im dać jeszcze jedną szansę na pozyskanie wyborcy – niestety pokazali mi jedynie syndrom oblężonej twierdzy.  🙁
Cała dwójka trójka dziennikarzy zmyła się (dopisek: przeszła do drugiego pomieszczenia robić indywidualne wywiady?) natychmiast po monologach wygłoszonych przez kandydatów, więc byłem jedynym, który zadał pytanie:

„Jak chcecie odzyskać wyborców? Czy macie jakiś spektakularny pomysł na kampanię”? <- to padło w dalszej części rozmowy

Wywołało ono ogólny popłoch, ucieczkę większości kandydatów do pomieszczenia za moimi plecami a przez trzech czterech pozostałych zaklinanie rzeczywistości: a to, że nieprawdą jest iż nie są aktywni nawet w Internecie (mają przecież profile na FB), a to, że sondaże są niewiarygodne bo robione na zlecenie i na pewno nie mają ledwie 4% lecz co najmniej 15% poparcie bo przecież 1,8 mln ludzi poparło JOWy , a to, że  partia Korwin, która ich zaczęła wyprzedzać polegnie razem z wymarciem tematu uchodźców, że mają manifest, a potem zaczęło się „kim w ogóle jestem?” „kogo popieram?” itd.  No to się przedstawiłem i za moimi plecami zaczął się zamęt, klikanie w klawisze i potem wyraźne głosy dezaprobaty. Rozmowę ze mną w zasadzie podjęło tylko dwóch czterech kandydatów no i jeszcze jeden, który zapytał „A jaki Pan ma pomysł?”. Oświadczyłem, że ja nie mam pomysłu i to ich pytam o tenże bo to oni kandydują. Skończyło się tekstami zza pleców, że „z blogerem nie rozmawiamy” , „oni mają co robić”, więc… pożegnałem się i wyszedłem.

Niestety stracili ostatnią szansę na zdobycie mojego serca lub umysłu – zero życzliwości, zero otwarcia, żadnej próby zjednania sobie sympatii nie mówiąc już o poparciu.
Nie rokuje to żadnego sukcesu. Jestem na 100% przekonany, że z innymi wyborcami będzie podobnie bo ich pomysły na kampanię są nie tylko sztampowe, ale i z innej epoki. Będzie cud jeśli zdobędą jakiekolwiek mandaty.

DOPISEK z godziny około 19.
Niedawno odebrałem telefon od kogoś przedstawiającego się, że jest z Kukiz’15 i żądającego sprostowania tej wg niego nieprawdziwej relacji z przebiegu konferencji. Zostałem poinformowany, że istnieje nagranie tegoż i jak nie skoryguję wpisu to rozważą pozwanie mnie w trybie wyborczym.
Ja na to odpowiedziałem, że to jest blog z otwartymi dla każdego komentarzami i jeśli ktoś uważa, że było inaczej niż ja to odebrałem, zapamiętałem i przedstawiłem to może ten wpis skomentować, może podać swoją wersję, wreszcie może dać link do filmu skoro taki istnieje. Ba!  Ja bardzo chętnie zalinkuję nawet we wpisie do nagrania z tej konferencji by każdy mógł sam ją obejrzeć, a nie wyciągać wnioski z mojego subiektywnego opisu. Pan zapytał czy w takim razie przyznaję, że napisałem kłamliwy reportaż. Heh 🙂
Oczywiście zaprzeczyłem i jeszcze raz zwróciłem uwagę, że to jest blog otwarty na każdą dyskusję i prezentację własnych stanowisk, mogą to sprostować samodzielnie. No i zrobiło się nieprzyjemnie bo Pan zarzucił mi bycie kłamliwym (sic!) dziennikarzem i rozmowa dobiegła końca bez szczęśliwego zakończenia.
Dlatego jeszcze raz w tym miejscu szczerze zachęcam przedstawicieli Kukiz’15 do korekty mojej relacji tam gdzie uważają, że mija się z tym co było, co oni zweryfikowali na filmie itd.

Ba! Na jeszcze większą zachętę dodam, że jeśli z nagrania wyjdzie, że było zasadniczo inaczej niż napisałem, to pójdę i zagłosuję na jakiegoś kandydata z listy Kukiz’15 🙂

29 myśli na temat “Dałem jeszcze jedną szansę Kukiz’15 – niestety polegli :(

  1. Chcielibyśmy poinformować Szanownych Czytelników tego bloga, że arnold buzdygan kłamie w powyższym artykule, czego dowodem jest poniższy materiał filmowy:
    https://youtu.be/U9_5rirCJ9E

    W rozmowie telefonicznej a. buzdygan nie wyraził chęci poprawienia nieprawdziwej relacji z wydarzeń stąd potrzeba tego komentarza.
    redakcja WIS TV

        1. Arek,
          Czekam na całość.
          W powyższym filmiku nie znalazłem np.:
          „kogo popieram?”
          „A jaki Pan ma pomysł?” „z blogerem nie rozmawiamy”
          „oni mają co robić”

    1. Nie. Nie uznałem swojego wpisu za nieprawdziwy i poprosiłem o wskazanie w komentarzu, gdzie wg Ciebie rozmija się z prawdą.

      To co wyłapałem poprawiłem, jeżeli jeszcze coś się ma nie zgadzać to pytam co?

      1. Dziękuję z jakąś reakcję. Trzeba zrozumieć, iż nabywając jako bloger prawa dziennikarza, nabyło się także obowiązki. Może to dziwne (szczególnie w tym kraju), ale obowiązkiem dziennikarza, czy kogoś kto posiada jego prawa, jest przekazywanie prawdy. Co będę się wypowiadał co poprawić, sam wiesz bo tam byłeś; w końcu obowiązkiem jest także odpowiedzialność sądowa za swoje treści (tu WIS TV nie jest stroną, sprawa została zgłoszona do radcy i sztabu KUKIZ’15 – ja osobiście nie robiłbym reklamy tej stronie, ale kara finansowa może być dobrym lekarstwem na przyszłość, a i sierotki jakieś chętnie przytulą 10k) . Pozdrawiam i życzę powodzenia (nie w sądzie).

        1. Pajacyki, potencjalnego wyborcę straszycie sądem i zachowujecie się jak niepełnosprytni umysłowo. ParaTelewizja pajacyków dla pajacyków, istna żenada.
          Tacy „politycy” to nadają się na prezesów PZPN z nadania jak wszystkie leśne dziadki a na niewygodne pytania czy rozterki to postraszymy sądem. Jesteście jeszcze „lepsi” niż platforma z pisem. Na szczęście już trafiacie na śmietnik historii. Kilkoro z moich znajomych głosowało na referendum za JOWami ale nikt z nich nie jest i nie będzie tak nieodpowiedzialny żeby na pajacyki w wyborach głosować więc… śmietnik historii to wasz cel.

        1. @wistv:disqus

          „w Gdańsku” czyli gdzie???

          Nie znalazłem ani strony dla okręgu nr 25 ani profilu na facebooku.

          Arek krytykuję okręg Dolnośląski, ale oni mają przynajmniej stronę.

    2. A Wy tam tej telewizji nie wiecie, że zarówno słowo Arnold jak i słowo Buzdygan należy rozpoczynać z Wielkiej litery???

      Pozdrowienia,
      Rman Włos

  2. Cóż, wygląda na to, że to kolejna zbieranina przypadkowych osób, które chcą się dostać do konfitur na Wiejskiej, ale bez pomysłu, pudru, make-upu i kitu, jaki mają na sobie starzy partyjni wyjadacze i dzięki temu utrzymujący się na powierzchni picu od lat. Kolejny polish political fiction. A miało być tak romantycznie……

  3. Arek,
    Weź mi pomóż, bo może jakiś ograniczony jestem.
    Nie jestem w stanie znaleźć informacji o jakichkolwiek konferencjach wyborczych w Gdańsku.

      1. Obecnie powklejałem pytania na facebooku, ale czarno to widzę.
        Jak to będzie tak wyglądać, to nie pójdę nawet oddać nieważnego głosu.

        U ciebie przynajmniej konferencja była.

  4. Arek,
    Wczoraj było spotkanie KoLibra z udziałem jedynki z Gdańska od KORWINA i jedynki z Gdańska od Kukiza. Niestety przegapiłem(na profilu u jedynki od Kukiza informacja pojawiła się dopiero w dniu spotkania).

  5. Arek,
    Ci od Kukiza to jajcarze.
    Na profilu jedynki z okręgu Gdańsk informacja o konferencji wyborczej pojawiła się niemalże w dniu konferencji, która była zaplanowana o 12:00 🙂
    Akurat siedziałem wczoraj w nocy i „uchwyciłem” tą informację, nastawiłem budzik na 10:00, ale jak dzwonił, to wyłączyłem, bo myślałem, że to budzik z poprzedniego dnia.
    Ale to ich wina, bo gdyby podali informacje wcześniej, to nastawiłbym budzik na 10:30 i wstał 🙂

Odpowiedz