Czy w PIS jest więcej agentów Putina czy użytecznych dla niego idiotów?

Jak sądzicie?
Bo, że tam są tylko agenci lub użyteczni idioci – z pojedynczymi wyjątkami – sami właśnie dowiedli zrażając do Polski kolejne kraje i narody.Oczywiście nie mam wątpliwości, że suweren PISowski tylko przyklaśnie a nawet zewrze szeregi bo nie będzie nam jakiś świat wraży pluł do miski.
Żal tylko Putina, chyba rozpije się z tego świętowania.

2 myśli na temat “Czy w PIS jest więcej agentów Putina czy użytecznych dla niego idiotów?

    1. Unia Europejska
      Naruszanie praworządności, ciągłe plucie na UE.

      Francja.
      PISiory wypomniały Francuzom, że nauczyliśmy ich jeść widelcem, więc niech se wsadzą swoje śmigłowce.
      Potem jeszcze skompromitowały się oskarżając Francuzów o sprzedaż Mistrali do Rosji za 1 dolara za pośrednictwem Egiptu.

      Niemcy.
      Ciągłe plucie i szczucie na nich, wyciągnięcie kwestii odszkodowań wojennych.

      Ukraina
      Próba umieszczenia Cmentarza Orląt Lwowskich na paszportach (tu też została podrażniona Litwa taką samą zapowiedzią użycia obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej),
      wyciąganie dramatycznej przeszłości czyli ludobójstwa Ukraińców na polskiej ludności w czasie II wojny, bezdennie głupie stwierdzenia, że Polsce wolna Ukraina nie jest potrzebna.

      Izrael
      Nowelizacja ustawy o IPN wraz z całą antysemicką otoczką.

      Wreszcie USA
      Nowelizacja ustawy o IPN, obraźliwe odpowiedzi na przestrogi Amerykanów przed niszczeniem demokracji.

      Po drodze były jeszcze uszczypliwości wobec Białorusinów (że mogą się nauczyć j. polskiego), Szwecji (o braku obowiązywania prawa w „zakazanych dzielnicach”).

Odpowiedz