Moja opinia grafologiczna – lojalka Wałęsy ewidentnie podrobiona.

Ostatnie dwa lata uczyłem syna pisać, więc nauczyłem się zwracać uwagę na kilka rzeczy związanych z pismem. Może z tego powodu gdy zobaczyłem zdjęcie jego rzekomej zgody na współpracę z komunistyczną bezpieką zestawione ze zdjęciem wypełnionej przez Lecha Wałęsę karty (zakładowej?) to od razu odniosłem wrażenie, że pisały to dwie różne osoby. To co mnie pierwsze uderzyło to doskonale widoczne różnice w stopniu pochylenia pisma, sposobie łączenia liter w wyrazie, odstępach pomiędzy literami i wyrazami. Dlatego przyglądnąłem się poszczególnym literom i tu też zobaczyłem ZASADNICZE różnice (szczegóły we wpisie) tak w ich ostatecznym wyglądzie jak i sposobie ich wykreślania. Jak dla mnie – ktoś kto pisał lojalkę był bardzo nieudolny w naśladowaniu pisma Wałęsy, a miejscami wygląda jakby w ogóle się zapominał, że ma to robić. Nawet podpis „Lech Wałęsa” jest całkowicie skopany.  Jednym słowem – rzekoma lojalka Wałęsy to kiepska podróbka.  Możecie mówić, że jestem stronniczy, dlatego oceńcie sobie sami:

Oto zdjęcia dokumentów, na których się oparłem:

 walesa

walesa6

Aby ujednolicić źródła pozbawiłem „lojalkę” kolorów i zacząłem od podpisu. Wyciąłem podpis Wałęsy z karty i nałożyłem na rzekomą lojalkę. Prawdziwy podpis Wałęsy jest na ciemniejszym tle.

graf02

To co się pierwsze rzuca w oczy to, że Wałęsa podpisał się najpierw nazwiskiem a nie imieniem.  Kolejne różnice to pochylenie pisma (na karcie prawie proste, na lojalce wyraźnie przechylone w prawo), zupełnie różne litery „ł”, „a” „s” , „h”, lekko różniące się „L”, „W”. Na całej lojalce widać, że ten kto ją pisał (nazywajmy go dalej per „Bolek”) tworzy literę „ł” przez wypośrodkowanie górnej, poziomej kreski nad pionową, przez co wygląda ona jak „T” . Natomiast Wałęsa stawia tą kreskę niedbale i niesymetrycznie na korzyść prawej strony. Jeszcze dosadniejsza różnica jest w literze „a”. Wałęsa tworzy ją ciągnąc linię (co jest błędnym sposobem) do lewej strony idąc zgodnie ze wskazówkami zegara, następnie po napisaniu w ten sposób literki „o”, sztucznie dostawia skośno idący w dół ogonek.  Natomiast Bolek choć także pisze od lewej strony, jednak robi to ruchem przeciwnym do wskazówek zegara! W efekcie litera upodobnia się do „e” (patrz ostatnia litera podpisu)!  Jednak w miejscach większej staranności (np. pierwsza litera „a” w podpisie jak również inne w tekście) Bolek tworzy „o” a następnie… dostawia laseczkę! Przykro mi panowie z bezpieki, ale przy tak podstawowej literze nie może być tak zasadniczych różnic. Od razu widać, że to pisały dwie różne osoby.

graf03

Litera „h” u Wałęsy wygląda jak litera „b” napisana przez początkującego pierwszoklasistę, natomiast u Bolka jest kształtna i czytelna.
Różnice w literze „L” są na jej początku (górze), gdzie jest zakrzywiona w haczyk co oznacza, że Wałęsa zaczyna jej kreślenie trochę niżej po prawej, ciągnie kreskę do góry gdzie ją zagina w lewo i dopiero potem schodzi w dół linią wyginającą się łukowato w prawo. Natomiast Bolek kreśli tą literę równomiernie od góry w dół, przez co góra jest tylko lekko odchylona a nie haczykowata (jak u Wałęsy) i idzie po wyraźnej prostej. Widać to także przy nazwie miejscowości urodzenia Wałęsy, czyli „Lipno”:
graf04

Zresztą małe literki „l” też się różnią (patrz na literkę „l” w podpisie „Bolek”).  U Wałęsy ta literka jest prosta.
W literze „W” widoczne różnice są w jej „brzuszku”. U Wałęsy jest to półokrąg, u Bolka czub pociągnięty niestarannymi „prostymi”.
Literka „s” u Wałęsy jest z wyraźnie pionowo ułożona, z kształtnym brzuszkiem na dole, u Bolka pochylona od góry, wężowata.

graf01

Poza podpisem to łatwo można dostrzec różnice w pisowni innych liter np:
„ż” – Wałęsa przekreśla „z” Bolek stawia kropkę nad „z”

Sami wyłapcie resztę różnic jeśli lubicie taką zabawę. Mi te wystarczą by uznać lojalkę za fałszywkę, na dodatek nieudolną.

graf07

Jeszcze inna sprawa to daty.  Porównajcie datę na rzekomej lojalce z datą podaną w eSBeckim piśmie. Data z lojalki jest na szarym tle na to nałożyłem datę podaną w eSBeckim wpisie (zażółcona lekko kartka napisana na maszynie :

graf05

walesa8

Ciekaw jestem opinii zawodowych grafologów. Oby zrobili ją grafolodzy spoza Polski, nie skażeni polskimi demonami.

44 myśli na temat “Moja opinia grafologiczna – lojalka Wałęsy ewidentnie podrobiona.

  1. Arek,
    Cytując twój komentarz:
    „Grafolodzy nie porównują tak podpisów, tylko na podstawie iluś podpisów złożonych przez delikwenta.
    No i krzyczą sobie za to okrutnie :)”

    Takie porównanie trzech wyrazów, to chyba trochę za mało, żeby cokolwiek stwierdzić.

  2. Aktualnie technika pracy grafologów poszła daleko do przodu i naprawdę nie jest trudni stodując te techniki ustalić autentyczność bądź fałsz podpisu .

    1. ROZKA,

      Coś Ci się pomyliło. Grafolog nie zajmuje się ustalaniem autentyczności bądź fałszywości podpisów.

      Grafolog to taki psycholog, który na podstawie analizy pisma, najczęściej ręcznego, ustala cechy osobowości piszącego.

      Ustalaniem autentyczności pisma zajmuje się kryminalistyka.

      Jarzysz???

      Pozdrowienia,
      ROMAN WŁOS

      p.s. Ta kryminalistyka tak poszła naprzód, że kiedyś pewna panienka spędziła na komendzie ponad pięć godzin. Policmajstry chciały wymusić na Niej zeznanie, że Jej autentyczny, własnoręczny podpis na wyborczej liście poparcia nie jest Jej podpisem.

      Miała szczęście, że Jej nie przepałowali – Ona szła w zaparte – a gliniarze kazali Jej się podpisywać setki razy i wymuszali zeznanie, że to nie jest Jej podpis. Super nowoczesna technika kryminalistyczna.

  3. ARNOLDZIE,

    Pamiętaj, że U-Bolek jest za a nawet przeciw. U-Bolek ma super logikę. Kiedyś powiedział tak – … ja podpisałem, chociaż nie podpisałem, mimo że podpisałem …

    U-Bolek, musi być z Narodu Wybranego – bez wątpienia.

    Pozdrowienia,
    ROMAN WŁOS

      1. ESTERA ROMIŃSKA,

        Żydówa??? Wiedz, że Ja jestem – jątrzycielem, antysemitą, rasistą, itp.

        Chyba zgodzisz się ze Mną, że Żydzi to zakała tego świata. Patrz – NKWD, UB, SB, MBP, PCK, WPK, PTTK, KZGM, NFZ, PZPR czy MO.

        Pozdrowienia,
        ROMAN WŁOS

        1. Tak, 3 pokolenia mam korzenie żydowskie.
          Czy ja mam się czego wstydzić?
          To co piszesz…
          Owszem są źli Żydzi, ja tego nie kryłam nigdy i nie popieram.
          Ale…
          Czy to co piszesz nie jest elementem propagandy?
          Bo zobacz, zrzucenie- „PZPR, SB, UB, NKWD”= Żydzi zdejmuje winę z innych ludzi- nie Żydów.
          Byli, ale obarczanie za całe zło świata Żydów świadczy o tym, że Twój mózg został wyprany, niestety.
          Stalin, Beria- Gruzja, to dla przykładu.
          Dlaczego nie ma „Gruzini-mordercy narodu”, np.? To tak dla przykładu, bo nic do Gruzinów nie mam.
          Albo Austriak- Hitler, czemu nie mówi się o Austrii?
          Żyd stał się dla pewnych środowisk modną tarczą do uderzania.
          Kiedy ktoś mówi mi o Żydach w ten sposób przypominam, że to nasz naród był wraz narodami słowiańskimi ofiarą Holokaustu.
          Nienawiść do Żydów podsycał KK, obwiniając nasz naród o śmierć Joszue.
          Moim zdaniem ta anty-żydowska mowa wyszła z twórców systemu pogardy dla Żydów, tylko pamiętaj kto to tworzył- Ci, którzy tworzyli rasę aryjską, nadludzie Hitlera, Goebbelsa itd.
          To co pisałeś to korzystanie z fałszywki tzw. „listy Żydów polskich”.
          Nie pomyślałeś, że ktoś celowo pisze, że osoby imienia „x” to Żydzi, by wykorzystać anty-semickie resentymenty?

          1. ESTERA,

            Można posikać się ze śmiechu – Beria to typowy Mosiek Pamiętaj, Mosiek będzie zawsze Mośkiem, tzn. zawsze będzie ruchać Goja, a żydowscy degeneraci ruchają nawet swoich.

            A cały anty-semityzm to żydowska robota. Poczytaj sobie jak Mośki z U.S.A. finansowały Adolka aby ten wytępił tę żydowską zarazę.

            Poczytaj sobie jak żydowska wytwórnia filmowa – Metro, Goldwyn, Meyr – przekazywała potajemnie kasę nazistom.

            Poczytaj sobie jak żydowskie oddziały SS mordowały wszystko co napotkały na swej drodze. Podobnie zresztą jak żydowskie Gestapo.

            Jarzysz??? Jeżeli tak, to nie pleć głupot.

            Pozdrowienia,
            ROMAN WŁOS

          2. Estera,
            „Tak, 3 pokolenia mam korzenie żydowskie.”
            Czyli:
            a)od trzech pokoleń masz korzenie żydowskie?
            b)masz korzenie żydowskie w trzecim pokoleniu?

  4. Opinia tak jakby od „dupy strony”. Przecież nie chodzi o to, aby dwa podpisy były identyczne, tylko czy badany podpis pochodzi z ręki posądzanej o to osoby, wcale z tego nie wynika, że oznacza to, iż podpis ten musi być taki sam jak losowo wybrany inny podpis badanej osoby.

    1. Oczywiście, że nie chodzi o to, żeby podpisy były identyczne. Napisałem, że ewidentnie widać, że pisały to dwie różne osoby. A wskazówkami do tego jest sposób pisania, rozstaw liter i sposób ich łączenia, jak również znaczące różnice w kształcie liter.

        1. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem to zdanie.
          Dla mnie te różnice są dowodem tego, że pisały to dwie różne osoby, ale po to zrobiłem wpis, żeby każdy wyrobił sobie sam własne zdanie.

  5. Świetna robota.
    Komuś z środowisk różnych służb i obecnych 4RP elit zależy by ta fałszywka była prawdziwa…
    Temat jest wałkowany przez „niezależne media”.
    Na zniszczeniu L.W. zależy osobom najwyższych funkcji prawdopodobnie J.K.

        1. Nikt nie wie skąd to się bierze. Może to szczepionki, a może geny, albo jakieś zakażenia (jakiś wirus) w życiu płodowym a może ewolucja testująca zmiany.

          1. Arek,
            Geny?
            A ktoś u ciebie w rodzinie miał jeszcze zespół Aspergera/autyzm?
            Zauważ, że stwierdzono za co odpowiadają różne genotypy(jeśli nie pomyliłem terminów), ale nie słyszałem o tym odnośnie Aspergera/autyzmu.

            Nawet jeśli szczepienia nie są przyczyną autyzmu:
            „Jak jednak wynika z raportu opublikowanego przez US Centers for Disease Control and Prevention, występowanie autyzmu jest coraz częstsze. Dane pochodzą z 13 miejsc na terenie USA. W roku 2008 autyzm występował u 11 dzieci na każdy tysiąc ośmiolatków, podczas gdy w roku 2002 było to 6 dzieci w analogicznej grupie ośmiolatków. Oznacza to, że liczba autystycznych dzieci wzrosła o 78 proc., choć nie podawano im zawierających tiomersal szczepionek.”

            to i tak wynika z tego, że pojawił się jakiś czynnik(np. alkohol,powietrze, jedzenie), który zwiększył ilość chorych.

          2. Kiedyś tego u nas nie diagnozowano, więc pytanie jest retoryczne.
            Myślę, że rosnąca skala zjawiska to całość przyczyn – zanieczyszczenie powietrza, gówniane jedzenie itd. itp.

  6. ARNOLDZIE,

    Jak wierzysz w „plusy ujemne” oraz w to, że „Słońce się kreci wokół Ziemi”, to powinieneś się zapisać do sitwy czyt. KOD i brać czynny udział w obronie mądrości Mądrali 1000-lecia.

    Pozdrowienia,
    Kolega Antka

    1. I tu się różnimy, że w sprawie szczepionek ja nie kieruję się wiarą jak Ty lecz zdrowym rozsądkiem. 🙂
      A co do KODu to nie mam się co do niego zapisywać bo w Polsce od lat nie ma demokracji, więc oni bronią jakąś ułudę.

  7. 1. „To co się pierwsze rzuca w oczy to, że Wałęsa podpisał się najpierw nazwiskiem a nie imieniem” – Na kwestionariuszu mamy: Nazwisko i imię, imię ojca – więc każdy człowiek tak by wypełnił ten dokument…
    2. „ż” – Wałęsa przekreśla „z” Bolek stawia kropkę nad „z”
    Chyba nie porównujesz dużej litery Ż z mała w tekście – wiele osób inaczej pisze duże litery inaczej małe…
    3. Porównywanie dłuższego tekstu pisanego na szybko do początku kwestionariusza jest bez sensu – ja też jak piszę dłuższy dokument ręcznie to się mnie staram niż jak wypełniam dokument
    4. W tekście „Bolka” w wyrazie służby też kreska nad ł jest jak w kwestionariuszu Wałęsy – wszystko zależy od tempa pisania…

    twoja opinia mocno naciągana…

  8. Wałęsa to „miszcz”.
    Wcześniej powiedział „marna podróba”.
    Dziś stwierdził, że dokumenty są całkiem nieźle podrobione, a chwile później powiedział, że jeszcze ich nie czytał 🙂

    1. PANTEK,

      Wałęsa to Mosiek. Dlatego zawsze mówi prawdę. Wie, że dokumenty to marna podróba, bo są pacjenci, co twierdzą, iż tak jest.

      Są całkiem nieźle podrobione, bo dużo pacjentów uważa, że tak jest.

      A nawet jeżeli U-Bolek widział te dokumenty, to wcale nie znaczy, że je czytał.

      Jarzysz???

  9. Panie Arnoldzie ja również bardzo interesowałem i interesuję się grafologią i ma pan zupełną rację. Charakter pisma człowiek przez lata wyrabia sobie systematycznie lecz nabyte w czasie pisania nawyki odnośnie techniki pisania liter człowiek nie zmieni je z dnia na dzień. Może co najwyżej je lekko modyfikować co do niektórych liter lecz aby to nastapiło to ktoś musi bardzo dużo pisać. Nie sądzę aby Lech Wałęsa ( pełny szacunek dla niego) w pracy przez cały czas siedział i trenował pismo a nie wykonywał swojej pracy w stoczni. Na temat fałszowania dokumentów w tamtych czasach mam wiedzę dość sporą lecz to jest moja wiedza i nie chciałbym się wypowiadać publicznie. Pełen szacunek dla Pana za dobrą robotę.

    1. BETEK60,

      Czy wiesz o tym, że „Bolek” mówi raz, że nic nie podpisywał, innym razem mówi, że coś tam podpisał, bo wszyscy podpisywali, a jeszcze innym razem mówi, że podpisał coś z litości aby eSBek brał sobie za niego sałatę.

      „Bolkowi” już się te wszystkie koncepcje mieszają, jak groch z kapustą – BETET60, czy Ty to widzisz?

      Pozdrowienia dla
      BETEK i BETKÓW,
      Kolega Antka

  10. Zapomniałem napisać, że te tłumaczenie Wałęsy kojarzy mi się z dwoma tłumaczeniami(tego samego fragmentu) z pewnej znanej książki, do której prawa autorskie wygasły w tym roku:

    „Im dłużej walczyłem z nimi, tym lepiej poznawałem ich dialektyczne metody. Bazowali na głupocie swoich przeciwników, a gdy to nie przynosiło rezultatów, udawali, że nie wiedzą,
    o co chodzi. Jeżeli sytuacja nie była dla nich korzystna, szybko zmieniali temat i te same banały stosowali do zupełnie innego zagadnienia. Dopasowywali je w sposób dowolny i ogólnikowy, chcąc sprawić wrażenie, że posiadają rzetelną wiedzę. Gdy jednak przystawiało się takiego osobnika do muru, tak że nie miał innego wyjścia i musiał przytaknąć, wydawało nam się, że posunęliśmy się do przodu. Jakież ogromne było nasze zdziwienie, gdy nazajutrz Żyd nic nie pamiętał i dalej opowiadał swoje skandaliczne bzdury, jakby nic się nie
    stało. Nie mógł sobie nic przypomnieć, oprócz udowodnionych już raz prawd swoich twierdzeń.
    Ze zdumienia stawałem jak wryty. Nikt nie wiedział czemu bardziej się dziwić –
    błyskotliwości ich odpowiedzi czy umiejętności kłamania. Stopniowo zaczynałem to nienawidzić.”

    „Im więcej z nimi debatowałem, tym bardziej zapoznawałem się z ich taktyką argumen-towania. Najpierw liczyli na głupotę przeciwnika, ale kiedy zawikłali się tak, że nie mogli znaleźć drogi wyjścia udawali niewinnych głupków. Jeśli to nie pomagało, pomimo ich sztuczek logicznych, udawali, że nie rozumieją kontrargumentów i rzucali się do ucieczki na inną płaszczyznę dyskusji. Przytaczali truizmy i komunały; a jeśli je zaakceptowałeś, stosowali je
    do innych problemów i rzeczy całkowicie innej natury niż pierwotny temat. Jeśli przycisnąłeś ich w tym punkcie znów uciekali i nie można było ich zmusić do jakiejkolwiek konkretnej wypowiedzi. Kiedy próbowało się mocno złapać któregoś z tych głosicieli, dłoń chwytała tylko maź i galaretę, która przeciekała przez palce i za chwilę znów łączyła się w stałą masę.
    Jeśli twój przeciwnik poczuł się zmuszony do poddania się twoim argumentom w obecności świadków i myślałeś, że wreszcie zrobiłeś krok naprzód, czekała cię niespodzianka następnego dnia. Żyd będzie całkowicie nieświadomy, co wydarzyło się poprzedniego dnia, i zacznie znowu opowiadać swoje skandaliczne bzdury, jak gdyby nic się nie stało. Jeśli z oburzeniem
    przypomnisz mu wczorajszą porażkę, będzie udawał zdziwienie i nie będzie pamiętał niczego oprócz tego, że wczoraj dowiódł słuszności swoich twierdzeń. Czasami byłem osłupiały. Nie wiem, co było bardziej niezwykłe – giętkość ich języków czy wirtuozeria kłamstwa. Stopniowo zacząłem ich nienawidzić.”

    PS.
    https://www.se.pl/wiadomosci/polska/lech-waesa-zauje-ze-nie-jestem-zydem_205657.html

    1. PANTEK,

      Zapomniałeś zapodać pacjentom, że ten urywek to pochodzi z książki Mein Kampf autorstwa wielkiego człowieka, niejakiego Adolka z pochodzenia austriackiego Żyda.

      Pozdrowienia,
      ROMAN WŁOS

  11. Zastrzegam że ekspertem nie jestem ale podczas nauki miałem zajęcia z liternictwa. Zauważyłem zasadniczą różnicę w tzw „ogonkach” pod „ę”i „ą” . Wałęsa zakręcał je zdecydowanie w prawo , natomiast u agenta sporządzającego fałszywkę „ogonek” to kreska w dół lub zawinięcie w lewo. Z tego co wiem jest to kwestia odruchowa i może świadczyć o ordynarnym podrobieniu pisma.

  12. bardzo mi się podoba,,,,

    tu cytat :
    ” Pozdrowienia,
    ROMAN WŁOS”
    …. te pozdrowienia po każdym jątrzącym wpisie…rewela

Odpowiedz