Google zamknął od września adplanner, zaś Alexa przestała pokazywać wykresy dotyczące historii odwiedzin 🙁 Skąd teraz brać dane o popularności witryn? Ktoś zna jakieś podobnie działające serwisy pozwalające wyciągać wiarygodne informacje? Czytaj dalej „No i zrobiła się kicha z Alexa i google adplanner :(„
Autor: Arek
Rola Państwa to: „z reguły” dokładanie udręki przedsiębiorcom :(
Co to się porobiło z tym światem, że dawny liberał wypowiada takie słowa po 6 latach premierowania? I nie wiem czy w tym momencie powinno się chwalić za szczerość, która się wypsnęła, czy też bić w bęben za podejście? Tak czy siak powiem Wam jedno – Waszym poddanym obowiązkiem jest zgłosić, że się chce być w OFE.
Czytaj dalej „Rola Państwa to: „z reguły” dokładanie udręki przedsiębiorcom :(„
Historia antyweb.pl odc.2. czyli obiecane wyniki finansowe.
Są to wyniki finansowe za rok 2011 oraz 2012 r. Trochę to trwało bo trzeba było powalczyć żeby je zdobyć, ale w końcu się udało i jak po nich widać jest… BEZNADZIEJNIE!
Po raz kolejny mogę niestety powiedzieć, że polska blogosfera w aspekcie zarabiania to kompletna nędza. Bądź co bądź takimi wynikami może „pochwalić się” jeden z największych komercyjnych serwisów polskiej blogosfery a nie jakiś średni blogasek. Można z tego też wyciągnąć jeszcze jedną ważką informację – o tym ile rabatu udzielają w stosunku do stawek z cennika czyli tych dla leszczy.
Czytaj dalej „Historia antyweb.pl odc.2. czyli obiecane wyniki finansowe.”
Udawany tatar z Sokołowa a sprawa blogosfery
Od kilku dni rozkręca się w blogerskim środowisku skandal związany z pozwaniem przez firmę Sokołów pewnego wideo blogera*, za rzekome naruszenie reputacji marki. W końcu wpis Ewy Lalik skłonił i mnie do zabrania głosu u siebie, a nie tylko w komentarzach.
Czytaj dalej „Udawany tatar z Sokołowa a sprawa blogosfery”
Słownik wyrazów utraconych – dla blogerów i publicystów co zapomnieli polskiego języka w gębie.
„Czy tu się jeszcze mówi po polsku?” – to pytanie coraz częściej miota mi się po głowie gdy przychodzi mi czytać kolejne wpisy, komentarze albo słuchać wypowiedzi kolejnej gadającej głowy w telewizji lub na youtube. Wszędzie, dosłownie wszędzie grasują jakieś angloszczyny!* Aż w końcu mnie tchnęło – postanowiłem przypomnieć tym ludziom jak w zamierzchłych czasach (czyli przed erą Internetu) brzmiały pewne słowa i zwroty w naszym wsiowym i prowincjonalnym języku. Może komuś się to przyda??
Czytaj dalej „Słownik wyrazów utraconych – dla blogerów i publicystów co zapomnieli polskiego języka w gębie.”
Wprowadzono nam podatek POGŁÓWNY i… lud się nie wzburzył, więc…
czas na kolejny. Opsss… przecież to nie podatek tylko opłata radiowo-telewizyjna!A że płacona od głowy… znowu opss… od gospodarstwa domowego?
To tylko nieistotna zbieżność. 😉
Czytaj dalej „Wprowadzono nam podatek POGŁÓWNY i… lud się nie wzburzył, więc…”
Reklamy pseudo leków ze starczym, piskliwym głosem – co to za porąbana moda!?
Naliczyłem już trzy reklamy straszące mnie starczo-piskliwym głosem lektorki.
Ba! Co ja mówię! Zaczynam już dostawać przykrych zaburzeń psycho-somatycznych (chęć odkaszlnięcia) gdy tylko je usłyszę, co powoduje, że zaczynają mnie one wnerwiać ponad wszelką miarę.
Czytaj dalej „Reklamy pseudo leków ze starczym, piskliwym głosem – co to za porąbana moda!?”
Co zrobi Rząd jeśli zechce przespać się z 13 latką? – ciąg dalszy.
Oczywiście rację mieli Ci, którzy odpowiedzieli, że zmieni prawo. Tak samo jak zrobił to w przypadku do tej pory „nienaruszalnej kotwicy zadłużeniowej”. Bo są Ci równi (czyli my, frajerzy), którzy mają przestrzegać praw i się pod nimi uginać, oraz Ci równiejsi, czyli Oni uchwalający prawa i mogący je zmienić na dogodniejsze (dla nich). Czy w takim państwie „prawa” można jeszcze mówić o JAKIEJKOLWIEK stabilności, przewidywalności itd.? Pewnie, że nie można, dlatego szykujcie się na kolejne ekscesy, czyli np. ustawową dewaluację złotówki, bo już raczej jestem pewien, że to się tak odbędzie, a nie poprzez wywołanie hiperinflacji. Czytaj dalej „Co zrobi Rząd jeśli zechce przespać się z 13 latką? – ciąg dalszy.”
Co zrobi Rząd jeśli zechce przespać się z 13 latką?
Pierwszemu kto poda prawidłową odpowiedź w komentarzu wyślę kod doładowujący.
Nieduży, ale zawsze 🙂 A reszta dostanie całą notkę 🙂
Zapytano mnie co złego jest w Wikipedii…
Niektórzy uważają, że piętnuję Wikipedię z powodów osobistych, a nie jest to prawdą. Mój konflikt z administratorami Wikipedii ukazał mi jedynie w całej rozciągłości jej wady, na które mało kto zwraca uwagę bo ludzie zwykle zadowalają się namiastkami, szczególnie jeśli stwarzają pozory solidności. Ale ponieważ w komentarzu na www.spiedersweb.pl zapytano mnie poważnie i grzecznie co złego jest w Wikipedii to czuję się zobowiązany do poważnej odpowiedzi. Lista grzechów w miarę przypadkowej kolejności.
Czytaj dalej „Zapytano mnie co złego jest w Wikipedii…”