Kamień filozoficzny – czyli kasa na zawołanie!

Pieniądze, diamenty, złoto

Przez  całe stulecia Władza opłacała poszukiwaczy tzw. Kamienia Filozoficznego, czyli czegoś co by zmieniało ołów w srebro lub złoto.  Przy czym nie chodziło wcale o kruszec jako taki, tylko  o to czym wówczas kruszce były i jaką funkcję pełniły.
Czyli o produkcję dowolnej ilości forsy.
Taki „kamień” odkryto w połowie XX wieku. Najpierw dokonali tego naukowcy, potem same Władze. Ci pierwsi poznali atomową naturę pierwiastków i nauczyli się zmieniać jedne w inne (np. na złoto), zaś banksterzy i Władze zrozumiały istotę pieniądza i nauczyły się go produkować tyle ile tylko zapragną .
Ale ja przecież nie jestem ani głupszy ani gorszy i też postanowiłem produkować pieniądze. Też chcecie?

Czytaj dalej „Kamień filozoficzny – czyli kasa na zawołanie!”

Przydatni idioci

Takim terminem określa się poważanych skądinąd ludzi, którzy swoją postawą, wypowiedziami, zachowaniem itd. pomagają zbrodniarzom bo dali im się omamić.  Ostatnio, wraz z kolejną morderczą akcją służb specjalnych USA, Izraela oraz polskich ich szeregi rosną w zatrważającym tempie.  Co tylko wyjdzie na jaw, że USA „wyeliminowały”  kolejnego domniemanego „terrorystę” (np. w Jemenie) zabijając przy okazji kilkoro przypadkowych i stuprocentowo niewinnych osób (no bo kto by się nimi przejmował?), co tylko wyjdzie, że Izrael porwał obywatela innego kraju z jego terytorium (ostatnio z Ukrainy) tyle razy jakiś przydatny idiota zaczyna bredzić o „koniecznym ratowaniu europejskich miast”.
Czytaj dalej „Przydatni idioci”

Szemrana Polska :(

Tak przy okazji ostatniej sprawy z inwestycją w antyweb [zresztą z wykorzystaniem publicznego grosza] naszły mnie znowu smutne refleksje dotyczące kompletnego braku otwartości i przejrzystości prowadzenia interesów przez Polaków, a w sumie w ogóle jakiejkolwiek działalności. I co się potem dziwić gminowi, że wszystkie interesy i sprawy publiczne uważa za ciemne i szemrane, skoro sami główni aktorzy zachowują się jakby tak było w istocie.
Czytaj dalej „Szemrana Polska :(„

Tajne służby: Premier i prezydent Buraczanej se mogą!

Bezcenna była mina Jacka Żakowskiego, gdy przypadkiem wyciągnął z Dukaczewskiego , że tajne służby Buraczanej robią co tylko chcą [w tym zagraniczną politykę] i żadnemu prezydentowi, premierowi ani innemu fuj_politykowi (sic!) nawet spowiadać się z tego nie zamierzają.  Obaj panowie byli tym tak zaskoczeni i przerażeni (każdy z innego powodu), że stracili rezon i zaczęli gadać zupełnie od rzeczy. To trzeba zobaczyć na własne oczy by zrozumieć wagę tej chwili. Dlatego mam nadzieję, że ten materiał z wywiadu będzie gdzieś dostępny w sieci bo po takiej wypowiedzi, w każdym normalnym kraju doszłoby do gigantycznego „trzęsienia ziemi”.
Czytaj dalej „Tajne służby: Premier i prezydent Buraczanej se mogą!”