1000 mld euro na 1 % rocznie. Chciałbyś taki kredyt? :)

Pewnie, że byś chciał, ale masz pecha bo nie jesteś bankiem tylko zwykłym zjadaczem chleba, który sfinansuje tą „radosną twórczość” z własnej kieszeni przez spadek wartości pieniędzy.
I jeżeli myślisz, że dotyczy to tylko tych co mają euro to się niestety mylisz. Ta masa pieniędzy zaleje wszystkich. A jeśli masz problemy z percepcją ogromu tej kwoty przedstaw sobie, że :
1. Jest to wartość większa niż wartość WSZYSTKICH FIZYCZNYCH pieniędzy (monet i banknotów euro) będących do dzisiaj w obiegu.

2.  To tak jakby KAŻDY mieszkaniec Unii Europejskiej dostał 2 tys. euro, czyli przeciętna rodzina 6-8 tysięcy euro, czyli średnio po 30 tysięcy złotych .

Oczywiście te pieniądze nie uratują banków – będą konieczne kolejne kroplówki. Jak duże?

Podliczcie ile banki pożyczyły na wieczne nieoddanie wszelakim Władzom – krajowym, lokalnym, samorządowym itd. – a będziecie wiedzieć, że ten bilion euro to raptem kropla w morzu.

No i na koniec ponownie przypominam – ten bilion został wpompowany do banków bo jedne drugim nie chcą pożyczać pieniędzy!  BANKI NIE UFAJĄ SOBIE NAWZAJEM.

A co Ty robiłeś dla…banków?  Dalej im ufasz i składasz w nich pieniądze? 🙂

5 myśli na temat “1000 mld euro na 1 % rocznie. Chciałbyś taki kredyt? :)

  1. Niestety innego rozwiązania nie mamy. A raczej nikt nie znalazł albo wydaje mu się, że znalazł ale każdy go uważa za oszołoma.
    Ograniczenie akcji kredytowej, jakie nam groziło, jest równoznaczne z absolutną zapaścią i końcem cywilizacji zachodnioeuropejskiej. Niestety ale nasz system gospodarczy i jego rozwój oparty jest na kreacji pieniądza, którego zachwianie poprzez problemy banków oznaczają koniec świata. Na jak długo to pomoże i czy w ogóle, to pytanie z cyklu „Jak żyć Panie Premierze, jak żyć????”

    U nas szczególnie ograniczają banki kolejne rekomendacje i inne pomysły KNF, więc nawet jakby te pieniądze wpompować tylko w Polskie banki to nic nie da bo banki nie mogą pożyczać komu chcą, tylko według rekomendacji KNF. Polakom jakoś szczególnie trudno spełnić wymagania z wiadomych przyczyn.
    I tak źle i tak nie jest dobrze.

    1. Tylko, że ta masa pieniądza pójdzie na kupowanie kolejnych „całkowicie bezpiecznych” papierków od Władz i na pompowanie kolejnych baniek.
      W nieskończoność się tego nie da rady robić bo ile następnym razem wypuszczą, żeby zrolować te emisje? 2 czy 3 razy tyle?
      Więc to tylko przesunięcie terminu gigantycznego huku, który będzie z czasem tylko coraz potworniejszy. 🙁

      1. Niestety masz rację. Więc jest wybór. Możemy przesunąć huk albo zdetonować już teraz. Nie wiem co lepsze/ gorsze?

        1. Intuicja podpowiada mi, że gorsze będzie to przesunięte. Ale to chyba jak z wyjściem do dentysty – zamiast załatwić sprawę gdy jeszcze nie będzie bolała odkłada się aż jest mocno za późno nawet na ratunek 🙁

    2. BARNABA – ZNOWU GŁUPOLU ZABIERASZ GŁOS !!!

      Po raz kolejny napisałeś coś bez sensu. Powiedz Mi co to jest „zachwianie pieniądza”???

      Lepiej zarabiaj te Twoje tysiące dzięki reklamom tych półgłówków w Google zamiast pleść bzdury tutaj.

      Pozdrowienia dla tych co jarzą,
      ROMAN WŁOS

Odpowiedz