Ile zarabiam na blogu, czyli statystyki za 2013 r.

Skoro cisnę innych o to jak wyglądają ich zarobki na blogach to nie wypada samemu ich ukrywać. W związku z tym poniżej macie statystyki mojego bloga i to ile na nim (być może) zarobię.  Z góry zaznaczam, że nigdy się nie sprzedałem i nie sprzedam, żadnych zewnętrznych reklam tu nie było, nie ma i nie będzie, ani opłaconych wpisów, reklamy „natywnej” itp. itd. Nie przyjmuję  również żadnych prezentów ani rzeczy „do przetestowania”. Jak coś polecam to tylko z własnej inicjatywy gdy uważam, że warto.

Czytaj dalej „Ile zarabiam na blogu, czyli statystyki za 2013 r.”

„Standard Allegro” – aż skóra cierpnie!

Sednem tej historii jest przestroga przed opieraniem swoich interesów na współpracy z Allegro, więc jak ktoś to wie to czytać dalej nie musi.  Ale dzięki niej mam kolejny przykład na poparcie tego co każdemu mówię: albo masz interes na własnej domenie, albo… nie masz niczego. Dotyczy to każdej obcej platformy, każdego „marketplace” (nawet, a może szczególnie amazon, ebay itd.)
A zaczęło się od tego, że ponad trzy miesiące temu zadzwonił do mnie znajomy i zapytał czy może podać kontakt do mnie jednemu z pracowników Allegro. Powiedziałem, że czemu nie – przecież jest nawet na mojej stronie w kontaktach.  Jakiś czas temu oglądając reklamę „standard allegro” przypomniałem sobie o tym i oddzwoniłem by powiadomić znajomego, że nikt się ze mną nie kontaktował i zapytać o co chodziło. No i wtedy usłyszałem historię mrożącą kasę w portfelach 😉
Czytaj dalej „„Standard Allegro” – aż skóra cierpnie!”

Dlaczego urzędasom UE tak bardzo zależy by energia kosztowała nas krocie?

Jeśli ktoś jeszcze tego nie wie to właśnie go uświadamiam, że :
Energia + woda morska = dowolne surowce, paliwa, słodka woda itd.
A że woda morska jest za darmo wystarczy tylko mieć tanią energię by mieć tanią benzynę (absolutnie czystą także w aspekcie bzdurki o ocieplaniu się klimatu), ropę, gaz, słodką wodę dla rolnictwa, ludzi i przemysłu oraz dowolne inne tanie surowce. Skąd zaś wziąć tanią energię? Teraz MOGLIBYŚMY mieć ją z energii słonecznej, w niedalekiej przyszłości także ewentualnie z energii termojądrowej. Ale…
Niestety na drodze do taniej energii stoją nam urzędasy UE.  Tylko dlaczego?
Czytaj dalej „Dlaczego urzędasom UE tak bardzo zależy by energia kosztowała nas krocie?”

Właśnie mnie olśniło! Czyli w jakim języku mówimy w Polsce.

Dzięki wpisowi na spidersweb „Sukces Polaków!” olśniło mnie dlaczego podczas ostatniej mojej podróży przez Zachodnią Europę, recepcjonistki po wzięciu ode mnie paszportu zaczynały mówić do mnie po angielsku.  I nieważnym stawało się, że ja do nich mówiłem poprawnym niemieckim (w Niemczech i Luksemburgu) czy hiszpańskim (w Hiszpanii). Po okazaniu paszportu od razu przechodziły na angielski i twardo się go trzymały choć ja go nie używałem i nadal mówiłem w ich ojczystym języku. Aż w końcu nawet Ala wyraziła wątpliwość, czy ja rzeczywiście znam hiszpański bo jakby mnie nie rozumiały.  😉
Gwoli ścisłości nadmienię, że wyjątkiem była Francja, gdzie znowuż uparcie używano wobec mnie francuskiego i nie pomagały żadne uwagi, że ja go nie znam i nie rozumiem.
No i dziś mnie olśniło dlaczego tak było!
Czytaj dalej „Właśnie mnie olśniło! Czyli w jakim języku mówimy w Polsce.”

No i mamy drastyczny przykład problemów z wypowiedziami przedstawicieli Władz w Internecie.

Radosław Sikorski zaćwierkał:
„Oczekuję od polityków PiS deklaracji ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę UKR aby przekupić prez. Janukowycza.”
I teraz mam poważny problem jak tą wypowiedź należy traktować.
Czy to jest oficjalna wypowiedź Ministra Spraw Zagranicznych czy niewiele znaczący wyskok zwykłego Sikorskiego jako poddanego Buraczanej? Czytaj dalej „No i mamy drastyczny przykład problemów z wypowiedziami przedstawicieli Władz w Internecie.”

Ukraina nigdy nie będzie w UE.

Trzy lata temu napisałem o Ukrainie jako kraju niespełniających się możliwości.
Teraz mamy kolejną odsłonę tego historycznego dramatu. Niestety nie jest to dobra wiadomość także dla nas, bo zawsze gdy Ukraina dostawała się w łapy Rosjan kończyło się to tragicznie także dla nas Polaków.  Niestety, ale jestem absolutnie przekonany, że Ukraina nigdy nie będzie już w UE 🙁

Czytaj dalej „Ukraina nigdy nie będzie w UE.”

Jak to popularny bloger w swej ingnorancji postraszył blogerów, że narażają się na 12 mln kary

Właśnie podesłano mi link do wpisu o konkursach na blogach , w którym Paweł Opydo zabrał się za temat, na którym się nie zna, ale bynajmniej nie przeszkodziło mu to powypisywać głupoty i na dodatek straszyć innych.
A przecież wystarczyło poszperać, popytać, poczytać i doszkolić by się publicznie nie podkładać i nie dorzucać kolejnej cegiełki do pudła przykładów ignorancji blogerów.
Na szczęście to co uchodzi bezkarnie w innych mediach,  w blogosferze daje się szybko skorygować.  🙂
Czytaj dalej „Jak to popularny bloger w swej ingnorancji postraszył blogerów, że narażają się na 12 mln kary”