Pewnego lata w latach ’90 przebywając w Barcelonie moim oczom ukazała się półka pełna Pepsi Crystal. Przezornie wziąłem tylko jedną puszkę na próbę, moi koledzy nie byli tak przezorni – wzięli 2 litrowe butelki. Nigdy w życiu – ani wcześniej ani później – nie miałem w ustach czegoś tak OHYDNEGO! Koledzy o mało nie padli na plaży z pragnienia bo nie dawali rady tego ohydztwa wypić. Przez cała lata opowiadałem o tym kuriozum – jakim cudem coś takiego trafiło w ogóle na rynek!? – różnym znajomym i pewnie traktowali to jak podbarwioną opowieść z krypty.
I o to fantastyczna wiadomość! Od sierpnia Crystal Pepsi Cristal jest w sprzedaży w USA i Kanadzie! Po ponad 20 latach niebytu!
Okazuje się, że nawet taka ohyda ma swoich wielbicieli i tyle drążli, drążli aż dopięli swego. Niesamowite! Okazuje się, że przy tylu miliardach ludzi zawsze znajdzie się wystarczająca duża grupa, której będzie się coś podobało czy smakowało. Nawet coś takiego jak Crystal Pepsi Cristal.
Dla mnie to bomba bo będę mógł uraczyć każdego niewiernego Tomasza tym ohydztwem.
Jak gdzieś na to traficie to zachęcam – kupcie sobie! Doznania niezapomniane! 🙂
ps
Na youtube już są filmy jak ludzie piją to po czym wymiotują. Nie daję linków sami sobie znajdźcie 🙂
Okej wyśmiejecie mnie pewnie ale napój ten jest tylko dostępny w stanach więc zamówiłem sobie 2 butelki za 150zł 🙂 To jest po prostu „lekka” pepsi bez posmaku karmelu, i to czyni ją niesamowitą. Nie żałuje wydanych pieniędzy, żałuje tylko że już więcej jej prawdopodobnie nie spróbuje.
I doszła Ci ta pepsi? Bo mi tak 🙂
Doszła już dawno 🙂 piłem niczym najdroższe wino 🙂 Było warto, jakby była dostępna w Polsce kupowałbym codziennie? A Tobie smakowała?
Jeszcze nie odważyłem się spróbować 🙂
ojej to jest już na pewno przeterminowana! 🙁 Ostatnia partia została wyprodukowana tak żeby data przeterminowania była do 27 marca, albo 3 kwietnia :/
Ano jest. Ale ja tego nie będę łykał tylko na smak do ust 🙂