Korzystając ze słonecznej pogody wybrałem się na mały spacer po mieście.
Jak zwykle nie zawiodłem się na swojej ukochanej nimfie spacerowej, a poza tym odkryłem, że :
– łabędzie już zimują w fosie:
– choć deptak obok fosy jest popularnym miejscem spacerowym, w praktyce jest antywizytówką miasta przez syf i bród jaki na niej panuje co widać na poniższym zdjęciu:
– miasto jest totalnie nieprzyjazne dla ludzi poruszających się z wózkami i niepełnosprawnych na wózkach.
Wysokie krawężniki, dziury, nierówna kostka, schody z fatalnymi podjazdami lub – co jeszcze gorsze – z ich kompletnym brakiem, jak np. te na przejściu z pl. Solnego na pl. Bohaterów Getta (przy Kazimierza Wielkiego i Szajnochy).
Stać miasto na stawianie tandetnej choinki, ohydnych fontann i co rusz ustawianie sceny na rynku, ale na ułatwienie życia niepełnosprawnym już kasy brakuje? 🙁
Arnold, daj spokój z tymi bajkami. Napisz lepiej kiedy kolejna rozprawa w procesie o pranie brudnych pieniędzy 🙂
Nie ma przecież takiego procesu.
pozdrawiam
Arek
No, mówię o tym procesie, który rozpoczął się po opisywanym przez media aresztowaniem Ciebie (sam czytałem o tym w Gazecie Wyborczej – link można łatwo odnaleźć w Google). Dowiedziałem się właśnie, że niedługo kolejna rozprawa i ciekaw byłem szczegółów.
To coś Ci się pomieszało. Nie ma żadnego procesu w sprawie, w której byliśmy aresztowani.
pozdrawiam
Arek
Czy sprawa „Wiedźmana” została już załatwiona?
Panie Buzdygan, dlaczego „diamentowa.com” na oficjalnej stronie internetowej jest przedstawiana jako SA (a więc spółka akcyjna), skoro z tego co wiadomo nie jest zarejestrowana w KRS-ie (no chyba że jednak jest?). Czy to kolejny „biznes” w stylu wiedźmana, losowania.net itd.?
Eugeniuszu maczeta: Tak, to kolejny „biznes” w stylu „wiedźmana”, „losowania.net” itd. 🙂
pozdrawiam
Arek