Od czasu mojego wpisu o antyweb i funduszu, ciągle przychodzą do mnie emaile z pytaniem „Jak nie dać się wykolegować funduszowi inwestycyjnemu?”.
Niestety nie pomagają odpowiedzi, że żaden fundusz do Was nie przyjdzie.
Dlatego postanowiłem Wam tutaj odpowiedzieć zbiorowo:
Czytaj dalej „Jak nie dać się wykolegować funduszowi inwestycyjnemu?”
Europo! Ojczyzno moja!
Unia Europejska jako państwo istnieje już od 1 grudnia 2009 , ale mam wrażenie, że mieszkańcy UE nie mają tego świadomości.
Ciekaw jestem kiedy narodzi się pokolenie i w jakich krajach UE jako pierwsze, które z głębi serca będzie mogło wyrecytować taką inwokację jak w tytule.
Czytaj dalej „Europo! Ojczyzno moja!”
Refleksje po wczorajszym starciu dziennikarzy z …
… „blogerami” w otoczce studentów dziennikarstwa i prawdziwych blogerów. Wszystko to działo się wczoraj we Wrocławiu w ramach światowego Social Media Day [ https://socialmediaday.pl ] . Ja też tam byłem i złośliwość swoją sączyłem. Moje luźne refleksje w skrócie i treściwie (reportaże pewnie zobaczycie gdzie indziej) :
Czytaj dalej „Refleksje po wczorajszym starciu dziennikarzy z …”
J. Kaczyński na badaniach psychiatrycznych – czy nikt nie zna prawa!?
Zdumiewa mnie larum podnoszone przez wielu dziennikarzy i histeria PISiorów związana ze skierowaniem Jarosława Kaczyńskiego na badania. Czy wszyscy naprawdę są takimi ignorantami!? Przecież to STANDARDOWA PROCEDURA, gdy oskarżony informuje o tym, że leczył się psychiatrycznie!
Czytaj dalej „J. Kaczyński na badaniach psychiatrycznych – czy nikt nie zna prawa!?”
Auta 2 – co za beznadziejny gniot! Męczarnia!
Nie idźcie na to coś nawet jeśli jesteście największymi fanami Aut (Cars).
To co pokazali w Auta 2 to po prostu dno, kompletna porażka, totalna dwugodzinna męczarnia. Okrutnie męczyła się cała sala – dzieci, młodzież i dorośli. To jest coś niewyobrażalnie beznadziejnego!
Czytaj dalej „Auta 2 – co za beznadziejny gniot! Męczarnia!”
Kwintesencja kondycji polskiej kinematografii
Genialny spot pokazujący stereotypową światową opinię na temat polskich filmów.
Warto obejrzeć choć scena jakby inspirowana „Rejsem”.
Czytaj dalej „Kwintesencja kondycji polskiej kinematografii”
„Założyłam firmę żeby mieć więcej czasu dla bliskich”
Leci taka reklama, w której pewna Pani wypowiada na początku taką właśnie debilną kwestię.
Nawet już nie wiem co jest dalej reklamowane bo po usłyszeniu tegoż rżę ze śmiechu na całego. Jak dla mnie to najgłupsza reklama w ostatnim czasie.
Czytaj dalej „„Założyłam firmę żeby mieć więcej czasu dla bliskich””
Przydatni idioci
Takim terminem określa się poważanych skądinąd ludzi, którzy swoją postawą, wypowiedziami, zachowaniem itd. pomagają zbrodniarzom bo dali im się omamić. Ostatnio, wraz z kolejną morderczą akcją służb specjalnych USA, Izraela oraz polskich ich szeregi rosną w zatrważającym tempie. Co tylko wyjdzie na jaw, że USA „wyeliminowały” kolejnego domniemanego „terrorystę” (np. w Jemenie) zabijając przy okazji kilkoro przypadkowych i stuprocentowo niewinnych osób (no bo kto by się nimi przejmował?), co tylko wyjdzie, że Izrael porwał obywatela innego kraju z jego terytorium (ostatnio z Ukrainy) tyle razy jakiś przydatny idiota zaczyna bredzić o „koniecznym ratowaniu europejskich miast”.
Czytaj dalej „Przydatni idioci”
Szemrana Polska :(
Tak przy okazji ostatniej sprawy z inwestycją w antyweb [zresztą z wykorzystaniem publicznego grosza] naszły mnie znowu smutne refleksje dotyczące kompletnego braku otwartości i przejrzystości prowadzenia interesów przez Polaków, a w sumie w ogóle jakiejkolwiek działalności. I co się potem dziwić gminowi, że wszystkie interesy i sprawy publiczne uważa za ciemne i szemrane, skoro sami główni aktorzy zachowują się jakby tak było w istocie.
Czytaj dalej „Szemrana Polska :(„
Antyweb dał się wpuścić w maliny [?]
Blogosferę i nie tylko zelektryzowała dziś wieść, że IQ Partners S.A. zainwestowała w antyweb.pl [bezpośrednio to Ventures Hub Sp. z o.o], czyli w rzekomo blog, czyli serwis prowadzony przez zwykłego zjadacza chleba. Każdy już się poczuł, że i on może stać się „milionerem”. Kiedyś… w przyszłości…
Tyle, że tak naprawdę nie ma się z czego cieszyć a twórca antyweb wpadł w sidła starych wyjadaczy od finansowego koryta. Przypatrzmy się temu na bliżej i bez emocji.
Czytaj dalej „Antyweb dał się wpuścić w maliny [?]”