Z pierwotnych 500+ zrobiło się 200+ a za chwilę będzie minus 500.

A za chwilę dojdą jeszcze większe opłaty za śmieci co spowoduje, że z pierwotnych 500+ zostanie może ledwie 100+.
Oczywiście mam na myśli siłę nabywczą, czyli to co można było kupić za 500 zł gdy pojawiły się pierwsze przelewy, w stosunku do tego co rodzina można obecnie kupić za te 500 zł.
Gdy dojdą jeszcze podwyżki prądu, które są wyjątkowo przebiegłe bo podwyżki trafiają w całości prosto do kieszeni rządu to będziemy mieć 500-.

Byłem dzisiaj na zakupach i włos mi się zjeżył gdy zobaczyłem ceny żywności 2 do 3 razy wyższe niż rok temu! Nawet tak podstawowe żarło jak ziemniaki kosztuje dwa razy tyle co rok temu. Co ja mówię – 4 razy tyle!

A jak mówię dojdzie ludziom jeszcze dopłacić kilkadziesiąt złotych więcej za śmieci i kilkaset złotych więcej (!) za prąd, które to pieniądze… trafią bezpośrednio do Władz.
Tak zgadza się – to Władze dostaną całą kasę wynikającą z podwyżek cen prądu bo nie wynika ona ze wzrostu cen paliw tylko z opłat jakie elektrownie i zakłady muszą płacić za używanie paliw kopalnych. Teraz może też zrozumiecie dlaczego Władzom nie zależy na wiatrakach ani panelach fotowoltaicznych – nic z tego nie mają. A tak to złupią poddanych na kolejne dziesiątki miliardów złotych.

I wszystko gra, jest sukces, budżet rośnie a bezdennie głupi lud się z tego cieszy nie kumając, że budżet nie robi się magicznie tylko jest sumą pieniędzy zabranych ludziom.
Dlatego myślę, że od lipca powinniśmy mówić o minus 500 a nie 500 plus 🙂

10 myśli na temat “Z pierwotnych 500+ zrobiło się 200+ a za chwilę będzie minus 500.

  1. Roman Włos, Arek,
    tak odnośnie pewnej rozmowy tu na blogu…dziś na własne oczy widziałem jak policja(było to na głównej ulicy w Sopocie) patrzy przez lornetke „czy pacjent ma zapięte pasy”. Swojego czasu myślałem, że gadka o patrzeniu przez lornetke to tylko takie wyolbrzymienie ze strony Romana.
    PS. Teraz jak się odnawia paszport, to pobierają odciski palców. Coraz ciekawiej się robi.
    Pozdrawiam

    1. Pant3k,
      Wiedz, że Roman Włos przejeździł ponad półtora miliona kilometrów po wielu krajach Europy. Widział różne rzeczy, a nie ma zwyczaju opowiadać bajek.

      Jako ciekawostkę, powiem Ci, że podobny zwyczaj ma milicja w Republice Czeskiej. A w Polsce, także Straż Graniczna. Patrzą czy pacjent ma zapięte pasy, itp.

Odpowiedz