W Polsce na dzień dzisiejszy jest zarejestrowanych, czyli co najmniej składających coroczne raporty finansowe, 99 partii politycznych. Przynajmniej tak wynika z załącznika pisma, które moja partia otrzymała z Ministerstwa Finansów. Czy coś z tego wynika?
Ano nic, ale z kronikarskiego obowiązku uważałem, że trzeba to zarejestrować. I tak większość (58%) Polaków deklaruje zagłosowanie na POPIS, czy dziś raczej KOPIS, czyli dwie partie, które udają, że się różnią. Do tego dziennikarze wspomną jeszcze o czterech może pięciu innych partiach, które pojawią się czasem w pytaniach ośrodków badania opinii publicznej. Cała reszta nie istnieje – nawet jeżeli w miarę prężnie działają to panuje omerta bo… media nie dostają od nich kasy, więc ich działalność nie jest warta żadnej wzmianki.
A dlaczego Ministerstwo Finansów przysłało pismo? Ano żeby partia nie zapomniała o kolejnym obowiązku inwigilacyjnym – rejestrach darczyńców i rejestrach umów. Pamiętajcie – Władza musi *wszystko* o Was wiedzieć, Wy o Władzy nie możecie NIC WIEDZIEĆ. Wszystko tajne/poufne, ochrona danych osobowych, prawa do prywatności itp. wymówki.
Radujmy się! 🙂
