[Aktualizacja VI 2020r.] Fajna i na dodatek piaszczysta plaża w Chorwacji dla naturystów (FKK).

AKTUALIZACJA z końca czerwca 2020 r.

Niestety na opisanej we wpisie plaży brak jest już (koniec czerwca 2020 r.) oznaczenia FKK, a piasek jest jedynie na samej plaży i dopiero potem w wodzie parę metrów od brzegu. Na początku wody są kamienie, które ciężko przejść bez butów do pływania 🙁
Może to zima ją zniszczyła i pod koniec wakacji znowu będzie piaszczysta?
Może ktoś kto tam z jakiegoś  powodu zaglądnie po czerwcu 2020 r.  napisze w komentarzach co zastał.

W każdym razie opis plaży, który jest poniżej nie jest już aktualny 🙁

Gdyby ktoś szukał w Chorwacji piaszczystej plaży dla naturystów – i to nie dzikiej tylko oficjalnej plaży FKK – gdzie dzieci mogą się bezpiecznie bawić to jedną taką znalazłem w pobliżu miasta Nin. W dalszej części pokazuję mapkę jak do niej dotrzeć i zdjęcia. Od Ninu jest to około 3 km, autem jakieś 4 minuty i podjeżdża się pod samą plażę. Polecam drogę, którą wyrysowałem na mapce. Prowadzi ona częściowo polną dróżką, ale jest lepsza niż ta prowadząca od strony Sabunike (przynajmniej tak było w 2016 r.).
Oczywiście piasek na plaży nie jest taki wspaniały jak nad naszym morzem. Tak na samej plaży jak również na brzegu morza trafiają się kamyczki i kamienie na linii wody, jednak jeśli się dobrze przypatrzeć dnu to można znaleźć łachy piasku i wejść do wody po samym piasku bez kamieni. Metr dalej jest już bardzo miłe w dotyku piaszczyste dno, które dodatkowo bardzo łagodnie schodzi w głąb zatoki przez co dzieci mają dość miejsca na bezpieczne zabawy w wodzie.
A zaraz obok, za cyplem, jest plaża (również piaszczysta) dla tekstylnych, gdyby ktoś z towarzystwa miał opory.
Za to nie polecam rzekomej plaży FKK obok ośrodka kempingowego „Resort Zaton”. Kamień na kamieniu, pustki i nędza straszna.
Nin ma jedną wadę – komary. Weźcie więc ze sobą środki na nie (jeśli planujecie wieczorne spacery) i siateczki na okna.

ps
Pytacie mnie o moje podejście do nagości. W tym wpisie znajdziecie odpowiedź.

Czytaj dalej „[Aktualizacja VI 2020r.] Fajna i na dodatek piaszczysta plaża w Chorwacji dla naturystów (FKK).”

Fantastyczna wiadomość! Wraca Crystal Pepsi Cristal!

Pewnego lata w latach ’90 przebywając w Barcelonie moim oczom ukazała się półka pełna Pepsi Crystal. Przezornie wziąłem tylko jedną puszkę na próbę, moi koledzy nie byli tak przezorni – wzięli 2 litrowe butelki.  Nigdy w życiu – ani wcześniej ani później – nie miałem w ustach czegoś tak OHYDNEGO!  Koledzy o mało nie padli na plaży z pragnienia bo nie dawali rady tego ohydztwa wypić.  Przez cała lata opowiadałem o tym kuriozum – jakim cudem coś takiego trafiło w ogóle na rynek!? – różnym znajomym i pewnie traktowali to jak podbarwioną opowieść z krypty.
I o to fantastyczna wiadomość!  Od sierpnia Crystal Pepsi Cristal jest w sprzedaży w USA i Kanadzie! Po ponad 20 latach niebytu!
Czytaj dalej „Fantastyczna wiadomość! Wraca Crystal Pepsi Cristal!”

Niezła szklanka na drogach i chodnikach!

W nocy lało jak z cebra i miałem takie przeczucie, że lodem pokryje się cała martwa natura. Ale pomyślunek szybko je zdusił – skoro tak leje to pewnie będzie ciepło. No i proszę! Intuicja okazała się więcej warta niż szkiełko i rozum! Na oko wszystko pokrywa półcentymetrowa warstwa lodu.  Oczywiście naszych drogowców jak zwykle natura zaskoczyła. Soli czy piasku ani widu ani słychu.  Ciekawe, że ostatnią taką sytuację to pamiętam, gdy jeszcze studiowałem, czyli to było jakieś 22 lata temu. A zapamiętałem to bo jeden z wykładowców pośliznął się wtedy, upadł i złamał sobie biodro, co nas uratowało przed ciężkim egzaminem.  Ja tym razem też mało co nie zaliczyłem gleby, mało tego – niewiele brakowało a bym uderzył autem w auto dalszego sąsiada. Mimo, że się ledwie toczyłem to i tak auto poszło w poślizg.
Czytaj dalej „Niezła szklanka na drogach i chodnikach!”

Ranking tuberów wszelkiej maści na 2016 r.

Jakiś czas temu pisałem Wam, że youtube wymiata, że blogi to jest dno przy zasięgu i zaangażowaniu jakie osiągają kanały na youtubie. Dlatego postanowiłem przez cały 2015 r. poświęcić trochę czasu tej platformie. Niestety przez ten rok tylko potwierdziła się moja wcześniejsza opinia na temat polskiego youtube czyli  w zasadzie polskich kanałów  – są dla mnie kompletnie nieprzydatne. Nie mają praktycznie nic co by mnie w nim mogło zainteresować, zatrzymać czy zaintrygować. To naprawdę jest serwis wyłącznie dla przysłowiowej gimbazy. Oczywiście mogłem po prostu nie odnaleźć, nie trafić treści nadające się dla mnie. Mogło tak być. Ale nawet wtedy prawda jest okrutna, jak ta o branży filmowej – albo robisz filmy dla przeciętnego amerykańskiego nastolatka (czyli idioty o IQ niższym niż dorosłego szympansa)  albo… nie masz widowni.  Przy okazji jednak zrobiłem sobie ranking publicystów i twórców posługujących się XII muzą, którzy stali się popularni albo mają zadatki na prawdziwą popularność w 2016 roku. Choć jest to ranking całkowicie subiektywny to nie kierowałem się w nim tym czy twórczość danego autora mi się podoba -przeważnie nic mi się nie podoba w ich utworach – za to brałem w nim pod uwagę twarde liczby dotyczące obserwujących, wyświetleń, zaangażowania odbiorców oraz moje przeczucia czy intuicję. Ale nic – przejdźmy może do rankingu:
Czytaj dalej „Ranking tuberów wszelkiej maści na 2016 r.”

Jak jest naprawdę z „filmowym odczuciem”, płynnością obrazu i ilością 24/48/60 kl/s w filmie, wideo i grach komputerowych.

Od wielu, wielu lat systematycznie trafiam na nieprawdziwe wypowiedzi dotyczące płynności obrazu, filmowego odczucia itd.  Postanowiłem więc oświecić głodny wiedzy lud, jak z tym jest naprawdę. Kto ma oczy niech czyta!
Czytaj dalej „Jak jest naprawdę z „filmowym odczuciem”, płynnością obrazu i ilością 24/48/60 kl/s w filmie, wideo i grach komputerowych.”